Jakoś udało mi się napisać jeszcze w maju tego posta.
Zacznę od tego, że nasz pobyt w Zakopanem był bardzo, bardzo udany! Wybraliśmy się nawet na spływ Dunajcem, przy rozpieszczającej nas pogodzie i odwiedziliśmy wiele ciekawych miejsc nie tylko w Zakopanem, ale po drodze do niego i w drodze powrotnej, choć w Krakowie przyłapała nas krótkotrwała burza. Załapałam świeżego oddechu i choć krótko oderwałam się od codziennych spraw! Rzeczywistość jednak przywitała mnie pogrzebem męża koleżanki. Och życie, życie!
Dziś niedziela, po wczorajszym całodniowym siąpieniu, nieśmiało wychynęło słonko i dobrze, bo dzieci z naszej parafii idą do I Komunii.
U mnie ostatnie wykonane z tej okazji kartki.
A to już serduszko mojego projektu wykonane na białym lnie. Wzorek wraz z opisem wykonania znajduje się w mojej książeczce.
Wykonałam je na życzenie pewnej babci dla jej kochanej wnusi, tak bez szczególnej okazji.
To także mój własny projekt wykonany jakiś czas temu na lnie z domieszką bawełny w kolorze brudnego różu - etui do różnych potrzeb ( okulary, chusteczki) i do kompletu breloczek.
Chciałam Was obdarować jakimś wzorkiem, ale nie znalazłam czasu, by go odpowiednio przygotować, może innym razem.
Choć nie lubię obnażać przed nikim mojego psyche, to jednak chyba same zauważyłyście, że moim wpisom brak już od dłuższego czasu tego, co się optymizmem zowie. Nie mogę się ostatnio hafciarsko pozbierać, czyżby zmęczenie materiału?! W tym wszystkim dobrze, że sam pacjent zdaje sobie z tego sprawę, być może samouzdrowienie będzie możliwsze. Głowa pełna pomysłów, nie brak próśb wykonania tego, czy tamtego, ale kiepsko mi się krzyżykuje, bez tej dawnej lekkości. Wierzę , że to stan przejściowy, kiedyś się skończy, musi, a na razie wybaczcie, że wszędzie mnie mało!
Może, by tak beztrosko przespać ten stan, jak nasza Kluseczka
chyba się jednak nie da , Pixel jest innego zdania!
Życzę pogodnej niedzieli i udanego tygodnia, pozdrawiam mile Wszystkich czytających wpis!
Karteczki jak zwykle zachwycają,serce cudne !!!
OdpowiedzUsuńmyślę ze ta dłuuuuuuuuuuga zima dała nam się wszystkim we znaki,nie martw się kochana z czasem wszystko wróci do normy...
Pozdrawiam serdecznie
U mnie też dzisiaj dzieciaczki idą do I Komunii św,,Kiepska maja pogodę ,,Śliczne karteczki i oczywiście serduszko , Czasami tak bywa że nie chce eis stawiać xxxx ale zdaje mi is e że w ogrodzie czasu spędzasz nie mało ,,
OdpowiedzUsuńPiękne koty :) piękne prace :) myślę że ten stan minie, czasem potrzebny jest odpoczynek by nabrać sił, a jeszcze wiosna i lato to chyba takie pory kiedy bardziej się chce usiąść w ogródku przy kwiatkach niż przy robótce...
OdpowiedzUsuńNa pewno zapał wkrótce wróci
haty cudowne a serce jakże piękne,Danielo chyba każdy ma przestój ,minie na pewno prędzej czy później,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńHafty jak zwykle piękne. Serduszko dla wnuczki cudowne. Ja też mam jakiś zastój w tworzeniu czegokolwiek.Mam nadzieję, że to minie. Przy okazji-poszukuję książki " Monogramy sztuka haftowania liter" Nie ma jej...... nigdzie! Może Ty posiadasz przypadkiem egzemplarz na zbyciu? Pozdrawiam słonecznie
OdpowiedzUsuńCudne kartki i wspaniałe koty. Myślę, że nic na siłę. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńmyślę , że czasem po prostu trzeba odpocząć od tego co się robi , aby za tym zatęsknić....
OdpowiedzUsuńa karteczki jak zawsze przepiękne :)
Twoje prace jak zawsze - zachwycające!!!To serduszko prześliczne! Czasem tak bywa, że pomysłów wiele a człowiek jakiś taki bez entuzjazmu. Ja nauczyłam się doceniać te drobne kryzysy , bo one są po coś, nawet jeśli dokładnie i nie zawsze wiemy po co. Ot, ludzka natura...Wspaniale, że wyprawa do Zakopanego bardzo się udała. Dobrze jest ruszyć się z domu...Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKartki są piękne! A najbardziej podoba mi się projekt etui :) Bardzo ciekawy pomysł. Kociaki - przesłodkie! Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńKarteczki piękne, a serduszko majstersztyk :)
OdpowiedzUsuńDanielo, Twoje kartki tradycyjnie są przepiękne! Myślę, że postawa Kluseczka jest godna naśladowania :)) mamy różne potrzeby nie tylko xxx, chęci na pewno powrócą.
OdpowiedzUsuńMiłego świętowania Dnia Matki!
Kochana, ja akurat jestem w podobnym nastroju, też ciężko mi się robi cokolwiek, ale wiem, że to minie, trzeba tylko czasu, nie wolno się zamartwiać i mieć poczucia winy, wtedy łatwiej i szybciej wrócisz do dawnego rytmu :)
OdpowiedzUsuńKarteczki jak zwykle zachwycające, no i te serducho ... no cudo :)
Pozdrawiam
Karteczki cudne,serce od serca zrobione :)etui z breloczkiem nieziemsko cudne, bardzo mi się podoba :)Nie martw się kochana, ten stan minie też tak mam, pomysłów masa, ale z realizacją ciężko.Kociaki przemiłe :) pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńPiękne są Twoje karteczki. Życzę pogody ducha i słoneczka w serduszku, a wena do hafcików wróci. Pozdrawiam Małgosia.
OdpowiedzUsuńKarteczki i serducho będą świetnymi pamiątkami dla obdarowanych. Kochana życzę aby ten nastrój szybciutko minął. Chociaż jestem psiarą Twoje kocurki mnie oczarowały. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńWitaj w Klubie, Danielo..nie dosc ze mi sie nie chce nic robotkowo robic to do pracy tez nie chce mi sie chodzic..wiec dla odmiany wzielam sie za sprzatanie i postanowilam zostac "perfekcyjna pania domu" na jak dlugo..nie wiem..Swietne etui, serduszko piekne , karteczki to juz u ciebie standart-nie moga byc brzydkie., a Kluseczka jest wspaniala..wez z niej przydlad i do wyrka..albo na kanape idz.)
OdpowiedzUsuńMoże i chwilowo brak Ci entuzjazmu, za to ja entuzjastycznie przyjmuję Twój dzisiejszy wpis i pokazane w nim cudeńka :)
OdpowiedzUsuńprzepiękne kartki!:) pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńKarteczki są super, tak samo jak cała reszta prac. Nie jesteś osamotniona w niechęci do wyszywania. Wykonałam zamówienie, które robiłam "na siłę" i teraz odpoczynek. Kocurki też są super. Patrzę czasami na moją kocią gromadkę i też mam ochotę przespać cały dzień. Serdecznie pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńKarteczki jak zwykle piękne. Zresztą wszystkie prace pokazywane przez Ciebie są super.
OdpowiedzUsuńMoże u Ciebie objawia sie przesilenie wiosenne:) Troche poźno, ale wiosna poźno przyszła, więc może.
Pozdrawiam. Ola.
karteczki pzresliczne pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńAż zazdroszczę tej chwili łapania oddechu! u mnie na razie się nie zanosi-pracy całe mnóstwo. Karteczki są fantastyczne. Dziś jednak zafascynowało mnie to urocze etui. Danielo, życzę Ci by ten chwilowy stan "niemocy" szybko Cię opuścił , dużo zdrówka i optymizmu posyłam. Buziaki
OdpowiedzUsuńDanielo karteczki jak zwykle pełne uroku, ale komplet z etui mnie oczarował!!!!!! coś wspaniałego!!!!!!!!!!!!! brak słów...
OdpowiedzUsuńNie wiem czy je sobie cenisz , ale mam dla Ciebie ....5 wyroznien ! Sciskam- Ag
OdpowiedzUsuńpiękne karteczki:)
OdpowiedzUsuńfajnie, że wyjazd w góry się udał, a chwilowy brak weny każdemu się zdarza:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Ale piękne prace. Etui jest cudne, bardzo eleganckie, mając takie nosiłabym na szyi i pokazywała do koła a nie chowała w torebce :)
OdpowiedzUsuńJak zwykle perfekcja w każdym calu:)) Piękności!
OdpowiedzUsuńWena jest kapryśna, pojawia się w najmniej oczekiwanym momencie:)
Pozdrawiam serdecznie!
Piękne prace :)
OdpowiedzUsuńMoże po takim odpoczynku chęć do działania i radość z produkcji nowych rzeczy wróci szybciej :)
Hafty w Twoim wykonaniu to dzieła sztuki.Perfekcyjne!!!
OdpowiedzUsuńFajnie,ze krótki wypad w góry obfitował w ubogacenie .
Pozdrawiam serdecznie
Dopiero po Twoich odwiedzinach u mnie zdałam sobie sprawę, że Twój blog zniknął z moich ulubionych!! Przepraszam, że Cię nie odwiedzałam, widzę teraz, jakie śliczności mnie ominęły :( Ja też niedawno miałam taki czas, że w ogóle nie mogłam patrzeć na robótki, na szczęście minęło, mam nadzieję, że w Twoim przypadku też tak będzie :) Dziękuję za wizytę i pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńDanielo, piękna wiosna, nie wolno Ci narzekać- trzeba korzystać z każdej minuty nam danej- robisz prześliczne rzeczy masz talent i ciesz się . Prześliczne wykonanie, a etui cudo...................pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńOch, jestem przekonana, że entuzjazm wróci! A twoje ostatnie rękodzieła jak zwykle profesjonalne i piękne. Etui mnie zachwyciło, bo sama się przymierzam do zrobienia jakowegoś. Pozdrawiam!:)
OdpowiedzUsuńKarteczki wyszły przesłodko. A projekt etui - bardzo wyszukany :)
OdpowiedzUsuńOdłóż hobby, przeczekaj, zatęsknisz a zapał powróci ze zdwojoną siłą :)
Wszystko będzie dobrze czasem tracimy wenę ale zawsze wraca:)))Pozdrawiam i dobrego nastroju życzę
OdpowiedzUsuńurocze koteczki, zwłaszcza Kluseczka!!!!! :)))))
OdpowiedzUsuńMinie minie..będzie dobrze, niech tylko mocniej zaświeci i przygrzeje słoneczko..
OdpowiedzUsuńHafty przepiękne :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTyle już różnych rzeczy narobiłaś, że się nie dziwię,Twoim zmęczeniem. Wyhamuj, rób dla przyjemności, a nie bo "muszę". Ja mam tak z pisaniem bloga, szyję, wyszywam, a nie chce mi się tego fotografować i pokazywać, więc powolutku...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Etui jest cudowne!
OdpowiedzUsuńA kotki masz urocze :)
Danielo Ty kochana nie potrafisz próżnować- piękne prace stworzyłaś :D
OdpowiedzUsuńDanielo-Twoje prace są cudowne.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOczywiście ja jak zwykle nie mogę się napatrzeć na Twoje wspaniałe hafciki :))
OdpowiedzUsuńWszak to co opisujesz, nie tylko Ciebie dotyczy.Każdy musi mieć chwilkę zatrzymania,odpoczynku i przerwy.Myślę,że we wszystkim co robimy.Ja to u siebie nazywam wiosennym rozleniwieniem.
OdpowiedzUsuńPrace jak zawsze urocze.Zwłaszcza ujęło mnie to piękne serce od serca dla serca:))
Pozdrawiam bardzo serdecznie.
etui cudowne !!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńDanielo zapraszam do mnie na film tutorial o igielniku w kształcie lilii:http://www.youtube.com/watch?v=UPc4a133wK8
OdpowiedzUsuńTwoje kartki sa cudowne !!!
OdpowiedzUsuńMi też kiepsko się pracuje. Miałam odpuścić, ale nie potrafiłam odmówić kilku osobom i tak się męczę i nic mi się nie podoba...
Kochana D. a ja Ciebie taaaaaaaaaaaaaaaak przytulam i worek chęci posyłam, bo Twoje hafty niezmiennie mnie zachwycają subtelnością, dokładnością i perfekcyjnością.
OdpowiedzUsuń:***
Karteczki rewelacyjne. Serduszko przepiękne. A etui boskie. Gdzie kupujesz takie kolorki materiału. Mam nadzieję że entuzjazm przypłynie do Ciebie ze zdwojoną siłą i zachwycisz nas przepięknymi pracami.
OdpowiedzUsuńKarteczki śliczne,serduszko urocze...ale etui i breloczek powalające!
OdpowiedzUsuńTen stan,który Cie dopadł jest zdecydowanie przejściowy.
Pozdrawiam Cię bardzo,bardzo serdecznie :)
śliczne barzdo lubię kreatywne pomysły
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i pozostawiony komentarz. śliczne karteczki. Super pomysł z etui na okulary. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczności
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Nie wydaje mi się żeby wena Cię opuściła :) po prostu ciut się zmęczyłaś :) zobaczysz... wróci :)
OdpowiedzUsuńDawno mnie tu nie było, a u ciebie tyle nowości, że ho ho...
OdpowiedzUsuńWszystkie prace są fantastyczne. Można by godzinami rozwodzić się nad nimi. Szczególnie urzekło mnie serduszko. Piękne!
Jestem dobrej myśli i dobre myśli ślę, aby hafciarska wena czym prędzej odnalazła cię (nawet się zrymowało ;-))
Pozdrawiam serdecznie :)
Ostatnio to chyba jakaś epidemia, blogerki piszą obraku weny, o zniechęceniu do blogowania... Ja myślę, że to stan przejściowy, każdy musi od czasu do czasu odpocząć, nawet od tych przyjemnych zajęć, nabrać dystansu i nowych sił. Jesteś bardzo kreatywną i pracowitą osóbką, Danielko, mnóstwo pieknych rzeczy tworzysz, opracowujesz nowe wzory... Trzeba kiedyś odetchnąć. Nie przejmuj się więc, my tutaj cierpliwie poczekamy na Ciebie i Twoje nowe pomysły!
OdpowiedzUsuńsuper ze wyjazd udany przykro ze rzeczywistosc tak Cie smutno przywiatala :( hafciki jak zawsze cudne :)
OdpowiedzUsuńKartki jak zawsze zjawiskowe!
OdpowiedzUsuńCudne karteczki, a serducho wspaniałe, jestem pod wielkim wrażeniem.
OdpowiedzUsuń