Piękna wczesnojesienna i bezwietrzna aura zbiegły się z chwilą wolnego czasu jaka mi się przydarzyła. Miło było usiąść w altance z hafcikiem w dłoni i pyszną kawką na stoliku.
I jeszcze ten piękny rozsiewający subtelną woń wrzos, przyniesiony przez moją córkę, dopełniał przyjemność chwili. Zabrałam się za nagrodowy hafcik dla Mariny , ale mimo sprzyjających okoliczności bez wypruwania błędu się nie obyło, na szczęście był to tylko drobny błąd i hafcik dla Mariny nie jest zagrożony.
W międzyczasie obok pięknego wrzosu córka urządziła sesję zdjęciową mojej ostatniej pracy. To dwa równiuteńkie serduszka zamówione na 14 urodziny dla bliźniaczek.
Z tyłu każdego serduszka znajduje się kieszonka na życzenia. Mam nadzieję, że Vanessie i Michele serduszka przypadną do gustu.
A na nadchodzący nowy wrześniowy tydzień zbliżający nas nieuchronnie ku jesieni, wszystkim zatroskanym i zabieganym życzę zachwytu mijanym pięknem, mimo wszystko!
Dla takich m.in. chwil miłych warto żyć :)
OdpowiedzUsuńWidze Cie na zdjeciu..swietna z Ciebie laska..kocur jest boski..chce takiego..serduszka prezentuja sie pieknie..te czerwone koronki, wstazeczki no i delikatny hafcik roz..sliczna kompozycja .Wrzos mnie zachwycil ..ide jutro na sklepy w poszukiwaniu wrzosu..Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńSerduszka przeurocze i miło Cię poznać :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńśliczne są te serduszka
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia :) piękne hafty i cudny wrzos :) u nas za tydzień wystawa kwiatów i już nie mogę się doczekać właśnie ze względu na wrzos :)
OdpowiedzUsuńPiękne ci zdjęcie córka zrobiła :)
Pozdrawiam gorąco :)
Rzeczywiście, to już pora wrzosów. Muszę zakupić nowe roślinki, bo ubiegłoroczne nie przetrzymały zimy.
OdpowiedzUsuńSerduszka są śliczne, a kocurek cudowny. Uwielbiam rude koty :)
Kochana linki do wzorków już naprawiłam, podaje tutaj też: https://picasaweb.google.com/myska69/SALKsiezniczki?authuser=0&authkey=Gv1sRgCI3Q5Madx8_1vwE&feat=directlink
OdpowiedzUsuńPrzepiękne serduszka i cudownie zapowiedziałaś zbliżającą się jesień :)
OdpowiedzUsuńZdjęcia przepiękne /dlaczego ja nie umiem ich robić/.
OdpowiedzUsuńNa wrzosy narobiłaś mi ochoty, jutro idę do lasu.
Serduszka śliczne.
Pozdrawiam
Jak zwykle wszystko takie piękne! Nie marnujesz żadnej wolnej chwili :)) Wrzosy najbardziej lubię oglądać w lesie, kiedy kwitną całe polany, mogę tak patrzeć i patrzeć..... oby tylko komary w tym nie przeszkadzały ;)
OdpowiedzUsuńWrzos piękny, ale... ale do pięt nie dorasta serduszkom :) O ile serduszka mają pięty ;)
OdpowiedzUsuńSerduszka są boskie.Takie życzliwe i szczere.Pięknie haftujesz.Serdecznie pozdrawiam :]
OdpowiedzUsuńPiekne serducha, a zdjecia takie optymistyczne mimo nadchodzącej jesieni.Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńUff:) Dobrze że hafcik uratowany;) Bardzo mi miło, że o mnie pamiętasz - jakąś godzinę temu wróciliśmy ze szpitala - moja pierwszoklasistka złamała na rolkach rękę i to prawą:( Ale do szkoły jutro twardo chce iść;) Dziękuję raz jeszcze!
OdpowiedzUsuńserduszka poprostu urocze :)
OdpowiedzUsuńOj ile bym dała, żeby sobie posiedzieć w tak uroczym miejscu, a serduszka tylko dopełniają ten klimat:)
OdpowiedzUsuńAch jak zazdroszczę tej altanki i ogródka!
OdpowiedzUsuńPiękny wrzos, ja ostatnio posadziłam u siebie 6 ale jakieś marniutkie w porównaniu do Twojego, razem wzięte nie są takie jak Twój jeden ;) Serducha przepiękne i świetny pomysł na kieszonkę na życzenia! Masz piękne miejsce nie dziwie się, że takie śliczne rzeczy robisz :)
OdpowiedzUsuńJestem pewna, że serduszka się spodobają! Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńTak rzeczywiście, jesień zbliża się małymi kroczkami, już pierwsze listki opadają. Nieubłagalnie czas ucieka. Piękne serducha.
OdpowiedzUsuńŚliczny kociak!! Serduszka bardzo pomyslowe z tą kieszonką :)
OdpowiedzUsuńI ja dziś odczułam, że nadchodzi jesień. Spacerując z kijkami po lesie też podziwiałam kwitnące wrzosy.
OdpowiedzUsuńSerduszka cudowne, bliźniaczki będą zachwycone.
Piękne zdjęcia! Nic dziwnego, że w takim wspaniałym otoczeniu, jak altanka, powstają takie cudne serducha:))
OdpowiedzUsuńTylko rudy pomocnik coś rozleniwiony:)))
Piękne serduszka i wrzos w tle. Zdjęcia czarowne :) Dobrego tygodnia :)
OdpowiedzUsuńSłodkie i jak zawsze, bardzo dokładnie wykonane :)
OdpowiedzUsuńMiło tak z Tobą posiedzieć w spokoju i ciszy Danielo. Dziękuję. Serduszka cudne, a wrzos - piękny
OdpowiedzUsuńŚliczne są te serduszka.A Rudzielec w błogim lenistwie ale ten typ tak ma.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńuwielbiam wrzosy! piękne kolorki! a jaki rudzielec fajny, taki jesienny i zaspany :))))))
OdpowiedzUsuńOczywiście klasyczne i piękne serdusza:) a najbardziej rozbraja błogi rudzielec:)koty to mają życie:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ah jakie urocze te wrzosy, sama mam ich też kilka :) A serducha cudne!
OdpowiedzUsuńTwoje prace są takie subtelne, dopracowane i zachwycają swoim urokiem.
OdpowiedzUsuń