niedziela, 4 września 2011

Wrzesień, wrzosy i serducha dwa

Niewiele miałam tego lata możliwości podobnych sobotniemu popołudniu.
Piękna wczesnojesienna  i bezwietrzna aura zbiegły się z chwilą  wolnego czasu jaka mi się przydarzyła. Miło było usiąść w altance z hafcikiem w dłoni i pyszną kawką na stoliku. 
I jeszcze ten piękny  rozsiewający subtelną woń wrzos, przyniesiony przez moją córkę, dopełniał przyjemność chwili. Zabrałam się za nagrodowy hafcik dla Mariny , ale mimo sprzyjających okoliczności bez wypruwania błędu się nie obyło, na szczęście był to tylko drobny błąd i hafcik dla Mariny nie jest zagrożony. 


W międzyczasie obok pięknego wrzosu córka urządziła sesję zdjęciową mojej ostatniej pracy. To dwa równiuteńkie serduszka zamówione na 14 urodziny dla bliźniaczek.  


Z tyłu każdego serduszka znajduje się kieszonka na życzenia. Mam nadzieję, że Vanessie i Michele serduszka przypadną do gustu.


A na nadchodzący nowy wrześniowy tydzień zbliżający nas nieuchronnie ku jesieni, wszystkim zatroskanym i zabieganym życzę  zachwytu mijanym pięknem, mimo wszystko!


31 komentarzy:

  1. Dla takich m.in. chwil miłych warto żyć :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Widze Cie na zdjeciu..swietna z Ciebie laska..kocur jest boski..chce takiego..serduszka prezentuja sie pieknie..te czerwone koronki, wstazeczki no i delikatny hafcik roz..sliczna kompozycja .Wrzos mnie zachwycil ..ide jutro na sklepy w poszukiwaniu wrzosu..Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Serduszka przeurocze i miło Cię poznać :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne zdjęcia :) piękne hafty i cudny wrzos :) u nas za tydzień wystawa kwiatów i już nie mogę się doczekać właśnie ze względu na wrzos :)
    Piękne ci zdjęcie córka zrobiła :)
    Pozdrawiam gorąco :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Rzeczywiście, to już pora wrzosów. Muszę zakupić nowe roślinki, bo ubiegłoroczne nie przetrzymały zimy.
    Serduszka są śliczne, a kocurek cudowny. Uwielbiam rude koty :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kochana linki do wzorków już naprawiłam, podaje tutaj też: https://picasaweb.google.com/myska69/SALKsiezniczki?authuser=0&authkey=Gv1sRgCI3Q5Madx8_1vwE&feat=directlink

    OdpowiedzUsuń
  7. Przepiękne serduszka i cudownie zapowiedziałaś zbliżającą się jesień :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Zdjęcia przepiękne /dlaczego ja nie umiem ich robić/.
    Na wrzosy narobiłaś mi ochoty, jutro idę do lasu.
    Serduszka śliczne.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Jak zwykle wszystko takie piękne! Nie marnujesz żadnej wolnej chwili :)) Wrzosy najbardziej lubię oglądać w lesie, kiedy kwitną całe polany, mogę tak patrzeć i patrzeć..... oby tylko komary w tym nie przeszkadzały ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Wrzos piękny, ale... ale do pięt nie dorasta serduszkom :) O ile serduszka mają pięty ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Serduszka są boskie.Takie życzliwe i szczere.Pięknie haftujesz.Serdecznie pozdrawiam :]

    OdpowiedzUsuń
  12. Piekne serducha, a zdjecia takie optymistyczne mimo nadchodzącej jesieni.Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  13. Uff:) Dobrze że hafcik uratowany;) Bardzo mi miło, że o mnie pamiętasz - jakąś godzinę temu wróciliśmy ze szpitala - moja pierwszoklasistka złamała na rolkach rękę i to prawą:( Ale do szkoły jutro twardo chce iść;) Dziękuję raz jeszcze!

    OdpowiedzUsuń
  14. Oj ile bym dała, żeby sobie posiedzieć w tak uroczym miejscu, a serduszka tylko dopełniają ten klimat:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ach jak zazdroszczę tej altanki i ogródka!

    OdpowiedzUsuń
  16. Piękny wrzos, ja ostatnio posadziłam u siebie 6 ale jakieś marniutkie w porównaniu do Twojego, razem wzięte nie są takie jak Twój jeden ;) Serducha przepiękne i świetny pomysł na kieszonkę na życzenia! Masz piękne miejsce nie dziwie się, że takie śliczne rzeczy robisz :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Jestem pewna, że serduszka się spodobają! Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  18. Tak rzeczywiście, jesień zbliża się małymi kroczkami, już pierwsze listki opadają. Nieubłagalnie czas ucieka. Piękne serducha.

    OdpowiedzUsuń
  19. Śliczny kociak!! Serduszka bardzo pomyslowe z tą kieszonką :)

    OdpowiedzUsuń
  20. I ja dziś odczułam, że nadchodzi jesień. Spacerując z kijkami po lesie też podziwiałam kwitnące wrzosy.
    Serduszka cudowne, bliźniaczki będą zachwycone.

    OdpowiedzUsuń
  21. Piękne zdjęcia! Nic dziwnego, że w takim wspaniałym otoczeniu, jak altanka, powstają takie cudne serducha:))
    Tylko rudy pomocnik coś rozleniwiony:)))

    OdpowiedzUsuń
  22. Piękne serduszka i wrzos w tle. Zdjęcia czarowne :) Dobrego tygodnia :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Słodkie i jak zawsze, bardzo dokładnie wykonane :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Miło tak z Tobą posiedzieć w spokoju i ciszy Danielo. Dziękuję. Serduszka cudne, a wrzos - piękny

    OdpowiedzUsuń
  25. Śliczne są te serduszka.A Rudzielec w błogim lenistwie ale ten typ tak ma.Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  26. uwielbiam wrzosy! piękne kolorki! a jaki rudzielec fajny, taki jesienny i zaspany :))))))

    OdpowiedzUsuń
  27. Oczywiście klasyczne i piękne serdusza:) a najbardziej rozbraja błogi rudzielec:)koty to mają życie:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  28. Ah jakie urocze te wrzosy, sama mam ich też kilka :) A serducha cudne!

    OdpowiedzUsuń
  29. Twoje prace są takie subtelne, dopracowane i zachwycają swoim urokiem.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde pozostawione tu miłe słowo.