Wpadłam tu na chwilę, bo czas ostatnio depcze mi po piętach! Obiecałam pokazać nową dla mnie technikę haftu! Właśnie ukończyłam takie sobie ćwiczenie wykonane głównie kordonkiem, a że kolorów na razie u mnie brak, więc praca jest żółto-granatowa , wybaczcie także, że nie jest zbyt doskonała, przy następnej stanę na wysokości zadania!
Widziałam tę technikę na nielicznych zagranicznych blogach, ale jak ugryźć tę rzecz nie miałam pojęcia, przyglądałam się zdjęciom, szczególnie jednemu pokazanemu w zbliżeniu i doznałam olśnienia- chwyciłam za igłę, by wypróbować to , o czym pomyślałam i trafiłam w dziesiątkę! Próba wyszła pomyślnie, więc żeby nie machać igłą po próżnicy, zaprojektowałam i rozrysowałam obrazek na niezbyt cienkim lnie i zabrałam się do pracy.
Technika okazała się mało tajemnicza, choć na taką wyglądała. Wszystkie kwiatki, tudzież niezbyt ciekawy wazonik, powstały przy użyciu ściegu dzierganego Pierwsze ściegi dziergane powstają na lnie, ale każdy następny rządek wykonywałam w powietrzu i tylko na początku i końcu rządka zaczepiałam ścieg o materiał. Powstał tunelik, który pod koniec wykonywania elementu wypchałam odrobiną wypełniacza i zamknęłam ściegi przymocowując je do materiału. W ten sposób powstały wypukłe płatki kwiatków. Każdy płatek obszyłam równo dookoła ściegiem łańcuszkowym, połyskliwą nicią ciemniejszego koloru i dodałam żyłki na ich wierzchu, wprowadzając odrobinę realizmu. Wazonik powstał w taki sam sposób, ale nie jestem z niego zadowolona, bo kordonek miałam jakiś stary i kiepskiej jakości, co spowodowało, że ściegi nie są tak równe jakbym sobie życzyła! Przestrzeń wokół głównych elementów wypełniłam, jak widzicie, różnokolorowymi drobnymi kwiatkami, gałązkami i liśćmi, co razem dało efekt jako takiego bukietu.
Zdaję sobie sprawę, że ,,Ameryki nie odkryłam", bo pewnie któraś z Was tę technikę doskonale zna! Uważam ją za bardzo atrakcyjną i marzy mi się poducha wykonana tym sposobem - może kiedyś zrealizuje to marzenie!
Bardzo serdecznie pozdrawiam Wszystkich zaglądających do mnie, a szczególnie komentujących - wielkie dzięki!
Dla mnie brzmi to jak czarna magia.Za bardzo skomplikowane ale śliczne.Podziwiam Twoje eksperymentowanie.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńpięknie kombinujesz Danielo :) ciekawa jestem za co się w najbliższym czasie zabierzesz :)
OdpowiedzUsuńPodsyłam ci parę linków - pewnie je znasz, ale jakbyś nie znała, to poznaj moje mistrzynie haftu płaskiego, przestrzennego i różnych innych technik, o których mi sie wcześniej nie śniło :)
http://threadsacrosstheweb.blogspot.com/
http://www.theunbrokenthread.com/blog/
http://www.needlenthread.com/
Pięknie Ci to wyszło!! Kombinuj Kobietko dalej!! Z przyjemnością oglądam Twoje prace :)
OdpowiedzUsuńDla mnie ten haft i ta technika to abstrakcja, nie miałabym pojęcia jak coś takiego zrobić, ale prezentuje się pięknie i oczywiście jestem pełna podziwu :)
OdpowiedzUsuńcudne poprostu;nastepnym razem jak sie do Macieja na wywczas bede wybierac to ci odwiedze i zmusze do naumienia mnie tych cudownosci
OdpowiedzUsuńPiękne! Dla mnie zupełnie nieznana technika, ale jakie daje możliwości. Na pewno jeszcze nikt Ci nie powiedział, że jesteś baaaardzo zdolna :)) więc ja to zrobię!
OdpowiedzUsuńcoś pięknego,podziwiam wszystkie Twoje prace i nie mogę się napatrzeć:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem, że to ogarnęłaś ja też widziałam coś podobnego ale za nic nie mogłam rozgryżć jaką techniką zostało wyszyte czy też naszyte-moje gratulacje praca wyszła przepięknie
OdpowiedzUsuńDanielo,tworzysz takie piękne rzeczy że głowa mała...Podziwiam i pozdrawiam
OdpowiedzUsuńA mnie się bardzo podobają te wypukłe kwiatuszki, żółty z granatem pięknie ze sobą współgrają, śliczne. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńPrzepiekna, az brak mi slow :)
OdpowiedzUsuńDanielo, dla mnie odkryłaś Amerykę!
OdpowiedzUsuńHaft wygląda przepięknie. Jak zresztą każdy u Ciebie! Zawieszka kwiatowa, wiosenna łączka - bajeczne.
:o)
kolejna piękna praca :) pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńO żesz WOW!!!
OdpowiedzUsuńHaft piękny, nie znam tej techniki:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny obrazek :) W życiu bym nie uwierzyła, że wykonywałaś tę technikę po raz pierwszy :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Jesteś niesamowita. Za każdym razem jak do Ciebie zaglądam to mnie zaskakujesz. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńI kto tu twierdzi ,ze to nie jest doskonałe! próbowałam kiedys tej techniki ale brakło mi cierpliwosci ,kusisz do powrotu ,cudowna praca!
OdpowiedzUsuństrasznie fajnie wyglada, moze Ameryki nie odkrylas, ale ja bym na to nie wpadla :)))))
OdpowiedzUsuńDanielo...zaskakujesz i inspirujesz. A Twoja krytyka samej siebie jest niesłuszna.... Praca jest wykonana absolutnie doskonale!!!!!
OdpowiedzUsuńŚlicznie wygląda!!! Pięknie zrobiłaś, jak zwykle zresztą!!! pozdrawiam i spokojnej nocy życzę i miłych snów:)))
OdpowiedzUsuńAleż ja uwielbiam Twoje trójwymiarowe prace ;o)
OdpowiedzUsuńZnowu coś nowego, śliczna praca;-)
OdpowiedzUsuńNo tak, bardzo dokładnie przeczytałam Twój wspaniały opis.Niestety nie zanosi się na to abym się miała zabrać za hafty.Wystarczy mi podziwianie Twoich piękności:)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Pojęcia nie mam o czym piszesz, widać mam duże braki w edukacji :)
OdpowiedzUsuńMiło się patrzy na twoje zmagania :))).
O kurcze, a ja w pierwszej chwili (na miniaturce) myślałam, że to skorupki od orzeszków :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie to wygląda!
Podziwiam siłę woli i piękne efekty:)
OdpowiedzUsuńho, ho , ho!!! Szczęka mi opadła! Idę jej szukać.
OdpowiedzUsuńJeszcze nie widziałam takiej techniki, świetnie to wygląda :)
OdpowiedzUsuńja fachowiec nie jestem ale ścieg dziergany znam dobrze i często stosuję bo jest solidny przy rozdarciach ciuchów u moich chłopaków. I w tym momencie jestem dumna ooooo.... bo znam ścieg hi, hi. Twoje (i inne) prace oceniam raczej wizualnie i wierz mi Danielo, wiele bym dała by potrafić choć w części tak ćwiczyć jak Ty. Skoro próbna wersja jest taka to już nie mogę doczekać się wersji oficjalnej!!!! Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńjestem zachwycona cudnie to wyglada nowa technika jets niesamowita
OdpowiedzUsuńS U P E R !!!:):)
OdpowiedzUsuńślicznie to wygląda :)taki wymiar 3D
OdpowiedzUsuńNie jest doskonała??? Ha ... Ciekawe gdzie? Jak dla mnie jest super doskonała ;) i nie mogę się napatrzeć, zresztą jak na wszystkie Twoje dzieła.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Dla mnie to rzecz niewykonalna, ale z przyjemnością pozachwycam się tym co robisz :)) Cuda nad cudami !!!
OdpowiedzUsuńPrzepiękny haft
OdpowiedzUsuńA jednak "odkryłaś Amerykę". Przynajmniej odkryłaś ją dla mnie i mnie podobnych. Haft śliczny, prawdziwe dzieło MISTRZA IGŁY. Gratuluję.
OdpowiedzUsuńJestem w szoku -co chwilę czymś zaskakujesz .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam wiosennie!
czary-mary hokus pokus... BRAWO!!! piękny obraz 3d, niesamowita praca i jeszcze sama do tego doszłaś! te kwiatki wyglądają niesamowicie! siedzę i patrzę i napatrzeć się nie mogę! pozdrawiam jestem ciekawa kolejnych obrazków!
OdpowiedzUsuńznów czarujesz... :) przepiękne!
OdpowiedzUsuńśliczny haft i bardzo ciekawy, nigdy nie widziałam takiego czegoś:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny obrazek !!! Jestem pod wrażeniem - nigdy bym czegoś takiego nie stworzyła !!! Szacunek :)
OdpowiedzUsuńDanielo.piekny haft, jestes ogromnie dociekliwa, ciaz Cie podziwiam :)
OdpowiedzUsuńDanielo ostatnio oglądam twoje hafty z otwartą buzia . To co pokazujesz jest dla mnie czarna magia ale lubię patrzeć na twoje nowości , tak więc kochana pokazuj dalej Pokazuj ...
OdpowiedzUsuńDanielo, zawrót głowy od tych wszystkich technik, które co róż pokazujesz. I tak jak Aploch gonię na poszukiwania.Oczywiście czekam na jesczcze.
OdpowiedzUsuńBuziole
Haft płaski, cieniowany znam, ale takiego ślicznego cudaczka to nie :)Jestem pełna podziwu (i zazdroszczę)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz spotykam się z taką techniką. Jest oryginalna i daje bardzo ciekawy efekt. Poduszka na pewno będzie wyglądała fantastycznie. Dziękuję Ci za tego posta :-) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńcudny! pozdrawiam
OdpowiedzUsuńsłów mi brak!!! Danielko czy jest coś czego nie potrafisz zrobić?? jestem święcie przekonana że nie ma takiej rzeczy :-) wazonik z kwiatuszkami wyszedł bajecznie i aż mi trudno uwierzyć że robiłaś to pierwszy raz ...
OdpowiedzUsuńzgadzam sie w 100% i nic wiecej nie dodam-rewelacja i nie mam o tej technice blatego pojęcia pozdrawiam Danka
UsuńNie znam tej techniki, ale jak na pierwszy raz to wyszło rewelacyjnie!!!
OdpowiedzUsuń◄►DZIEŃ ◄► DOBRY ◄►
OdpowiedzUsuń●═══════◄►═══════●
Drogi przyjacielu
witam Cię serdecznie.
Przesyłam Ci uśmiech,
uśmiechnij się koniecznie.
Uśmiech rozwesela
i zaraża ludzi.
A wtedy w każdym z nas
chęć do życia się budzi!
Rewelacja. Jak zawsze zaskoczysz czymś ślicznym i niepowtarzalnym :)
OdpowiedzUsuńWidziałam to kiedyś na you tube. Popatrzyłam i zostawiłam. Ale Ty poszłaś dalej, zdolna kobieto :) Przepięknie wykonałaś ten bukiecik. Jestem pewna, że jeszcze nie raz nas zaskoczysz ciekawym projektem - jesteś w tym Mistrzynią :)
OdpowiedzUsuńWygląda jakby robione na szydełku i przyszyte do lnu, nie widziałam czegoś takiego jeszcze. Nie mam pojecia co to ścieg dziergany ale kojarzy mi się z szydełkiem :)Obrazek jest piękny, bardzo ciekawa technika, wypukłe wzory zawsze prezentują się rewelacyjnie. Czekam z niecierpliwością na kolejne dzieła
OdpowiedzUsuńniesamowite, co tworzysz.Ja się przyznam, ze nie przypominam sobie abym widziala takie obrazki poza Twoim blogiem:)
OdpowiedzUsuńJa także pierwszy raz widzę tego typu pracę. Motywy haftowane "w powietrzu" ? Niesmowita praca :)
OdpowiedzUsuńWitaj Danielo,
OdpowiedzUsuńwiedzialam ze dasz sobie rade ! , ta doniczka nie psuje calego wygladu, wiem na co cie stac !,jestem dumna ze swietnie poradzilas sobie z ta trudna - stara -unikalna technika.
Nastepne prace beda napewno jeszcze piekniejsze,zycz ci sukcesow,
pozdrawiam :)))
Danielo to jest maleńkie dzieło sztuki!! Wykonane rewelacyjnie (jak zawsze). Serdecznie pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDanielo,toż to cudo po prostu :) Pierwszy raz widzę taki haft :)
OdpowiedzUsuńNieraz tak jest,że coś się wydaje trudne,a jak już odkryjemy tą Amerykę to mówimy jakie to proste.Chociaż ten haft jak dla mnie to czarna magia :)))
Coś niesamowicie uroczego:)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy, myślałam,że wazonik jest zrobiony szydełkiem,dopiero doczytałam,ze to też haft,super.
OdpowiedzUsuńPięknie zrobione!! Nie wiem czego chcesz od wazonika ;)
OdpowiedzUsuńCudnie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
jaka cudna praca!
OdpowiedzUsuńgratuluję !
kolejna piękna praca :)
OdpowiedzUsuńjesteś niewyczerpaną kopalnią zdolności :)
cudenko i nie wiem czemu sie czepiasz wazonika mnie on sie podaba taki jak jest ,kartka jest sliczna ,pozdrawiam magnolia;)
OdpowiedzUsuńToż to cudeńko!!! Nic dodać, nic ująć :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę takie cudo! Kobieto o wielu talentach... co jeszcze w sobie kryjesz? ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Ale to cudne !!!Przepiękne. POzdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńO matko! Cudowna, śliczna, jestem pełna zachwytu :) A jeżeli to są początki, to aż strach pomyśleć, co będzie dalej... Piękne i jak zwykle dopracowane.
OdpowiedzUsuńDanielo no Ameryki nie odkryłaś bo zrobił to ktoś inny i to już bardzo dawno temu, ale patrząc tylko na obrazek i rozszyfrować jak jest zrobiony to jest odkrycie i na pewno nie mniejsze niż odkrycie Ameryki przez Kolumba
OdpowiedzUsuńtakże Kochana chylę czoła przed Twoim Geniuszem :)
cudeńko strasznie mi się podoba :)
pozdrawiam gorąco !!!
Kolejne piękne Twoje dzieło, a może następna będzie czterolistna koniczynka wykonana ta metodą? ;p
OdpowiedzUsuńDziękuję za opis i wskazówki, ale puki co, to brak mi umiejętności w haftowaniu, za to jestem pewna, że wiele osób skorzysta.
Pozdrawiam cieplutko =}
Piękne dzieła. :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, siebie odzyskałam choć teraz próbuje mi zatruć życie przez naszą wspólną znajomą. Nagle ni stąd ni zowąd chce do mnie przyjść niby skorzystać z internetu.
OdpowiedzUsuńwspanialy hafcik,chociaz to Twoj pierwszy...po prostu stworzylas cudenko...
OdpowiedzUsuńWspaniale to rozpracowałaś,bardzo fajnie to wygląda.Skoro jednak Ty za to się zabrałaś to nie mogło być inaczej:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam jeszcze wakacyjnie.Ania
Wszystkie Twoje prace są prześliczne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Jak dla mnie to właśnie "odkryłaś Amerykę", w życiu nie widziałam takiej techniki. Super wyszło!!!
OdpowiedzUsuńWyszła Ci rewelacyjne...masz "złote" rączki więc jak dojdziesz do wprawy w technice to dopiero Cuda stworzysz:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:-0
it's beautiful!...but I think that it's quite impossible to make
OdpowiedzUsuńciao Pat
I like to see your embroidery, always so perfect, congratulations
OdpowiedzUsuńHugs, Anna
Witaj Danielo.
OdpowiedzUsuńMyślę,że to dobrze,że próbujesz różnych technik.
Ten haft rzeczywiście stwarza wrażenie przestrzennego.
Bardzo ciekawy.
Pozdrawiam serdecznie:))
Zapraszam po wyróżnienie.
OdpowiedzUsuńJeju, jakie śliczniuchne te kwiatki!! Jesteś po prostu niesamowita, nawet nie wiedziałam, że taka technika istnieje! Odkrywasz dla mnie możliwości haftu.
OdpowiedzUsuńAleż cudo!!! Kobieto masz niesamowity talent!!!
OdpowiedzUsuńJestem tu pierwszy raz i nie mogę szczęki pozbierać z podłogi;)
Będę do ciebie zaglądać i podziwiać!
Jejku ale cudowny wazonik. Nie martw się nie ma w nim nic niedoskonałego. Jest przepiękny.
OdpowiedzUsuńZupełnie nie wiedziałam, że jest coś takiego, takie wyszywanie w powietrzu ;-). Znam te ściegi, bo wykorzystuję je w makramie do wypełniania, ale zaczepiam o sznureczek, a tu coś takiego...I efekt jest niesamowity, zwłaszcza te płatki wyszły fantastycznie!
OdpowiedzUsuńPOdziwiam
Wow ! ależ śliczność. Dech mi zaparło z wrażenia. Piękny haft zachwyca i urzeka.
OdpowiedzUsuńjakie śliczności!! trafiłam do Ciebie przez przypadek... i muszę Ci powiedzieć, że przecudnie tu u Ciebie!!
OdpowiedzUsuń