Powitanie

Nie wiem, czy ten pomysł się Wam spodoba, ale popełniłam taki oto obrazek powitalny. Zarówno treść jak i hafcik są moją osobistą radosną twórczością. Wykonałam go w takich a nie innych kolorach, by pasował do wystroju mojego małego przedpokoju, gdzie za chwilę znajdzie miejsce. Jako,  że ze mnie techniczna gapa, więc trochę czasu kosztowało zaprojektowanie, a szczególnie rozrysowanie wzoru na papierze w kratkę, tym bardziej, że kratki są daleko mniejsze niż te zwykłe zeszytowe, a ciut większe niż te na papierze milimetrowym. Praca nad rysunkiem trwała kilka dni. Moje oczy dostają ostatnio ,, po oczach", ale kochana córcia zlitowała się nad mamusią i sprezentowała porządną lupę zawieszaną na szyi. Teraz nie będzie kłopotu ze stawianiem krzyżyków nawet na bardzo drobnym lnie.

 

Wracając do obrazka.  Wykonałam go na białym polskim lnie odpowiadającym nr 28, przy pomocy muliny ariadny". Wielkość gotowego obrazka to 30x26cm. Troszkę jestem niezadowolona z ostatniego zdjęcia, bo cienie tak się rozłożyły jakby materiał był źle w oprawie naciągnięty, ale zapewniam, że wszystko jest wykonane dokładnie, inaczej nie znalazłoby miejsca ekspozycji w moim domu.
Dziękuję,  za liczne życzenia spokojnego tygodnia, spełniły się i pozwoliły na spokojną pracę nad  zamówionymi hafcikami, oraz twórczą nad wzorkami wielkanocnymi, które  jeśli nic nie stanie na przeszkodzie już niedługo pokażę.
Ślicznie witam zalogowane ostatnio obserwatorki  - miło mi Was gościć u siebie.
Bloger coś ostatnio fiksuje i Wasze wejścia do mnie pokazuje jako zagranicze, tak więc do wczoraj odwiedzali mnie głównie Amerykanie, Niemcy, Rosjanie, Rumuni itd. Też tak macie?
Dziękuję za Wasze odwiedziny i komentarze,  przesyłam życzenia dobrego tygodnia całej robótkowej społeczności blogowej wraz z pozdrowieniami!