poniedziałek, 06 grudnia 2010
Podczas Festiwalu Sztuki Rękodzielniczej w dziekanowickim Skansenie Etnograficznym koło Gniezna kilka lat temu poznałam artystę, który rzeźbił w słomie. Celowo użyłam słowa ,,rzeźbił", ponieważ jego prace były niezwykłe. Zauroczyły nie tylko mnie - jego stoisko było dosłownie oblegane przez kupujących i ciekawskich oglądających. Było na co popatrzeć - plecione postacie ludzkie , scenki rodzajowe, zwierzęta, różne ozdoby, wreszcie pięknie formowane kwiaty i stroiki kwietne. Wszystkich dziwiło jak kruche źdźbło słomy może być tak plastyczne?, pomijając już tajniki wyplatania. Grupa ciekawskich (w tym ja) nie dała odporu i artysta zdradził kilka tajników, tych najłatwiejszych i starał się nauczyć wyplatania podstawowego sznura słomianego. Niestety, nauka sznura poszła w las, ale zapamiętałam , co zrobić, by słoma była plastyczna. Któregoś lata postanowiłam zebrać długie, proste słomki i zasuszyć na dni kiedy zrodzi się jakiś pomysł. Przy okazji kolejnej bożonarodzeniowej wystawy rękodzielniczej w naszym rejonie taki właśnie pomysł przyszedł mi do głowy.Do jego realizacji potrzebne są:
*proste nie zgniecione słomki, *kartka zwykłego papieru do naklejania, *klej ( najlepiej jakiś dość szybkoschnący), *aparat do klejenia na gorąco, *nożyczki, *żelazko, *gruby złoty kordonek lub inna ozdobna taśma pasmanteryjna, *metalowe lub inne gwiazdki do naklejania.
Zaczynamy od słomy: słomki wrzucamy na kilka chwil do gotującej się wody lub zalewamy je gotującą wodą i trzymamy kilka minut Powoduje to namiękanie słomek, które stają się elastyczne.Każą słomkę rozcinamy wzdłuż ( najlepiej paznokciem kciuka) i rozprasowujemy gorącym żelazkiem na długi arkusik. Po takim przygotowaniu sporej ilości słomek zabieramy się do naklejania ich na papier jakimś w miarę szybko schnącym klejem.
Po naklejenu jednej strony ścieramy nadmiar kleju ze słomek wilgotną ściereczką i lekko przyduszamy słomianą kartkę np: grubą książką. Ja przeprasowuję przez papier dobrze ciepłym żelazkiem, ale nie za gorącym - słomki równomiernie i gładko przywierają do kartki, identycznie postępujemy z drugą stroną naklejanej karty.
Kiedy obie strony są już naklejone i suche wycinamy kształty ozdoby przy pomocy nożyczek i uprzednio przygotowanego szablonu.Do wykonania przestrzennego serduszka potrzebny jest jeden cały kształt serca i dwie połówki , które przy pomocy kleju na gorąco doklejamy symetrycznie do całego serca. Szablony mogą być różne, zależy to od inwencji własnej.
Kiedy już mamy podstawę przestrzenną przystępujemy do ozdabiania i maskowania miejsc spojenia. Każdy z kątów wklęsłych owijamy złotym kordonkiem, a z końcówek robimy pętelkę do zawieszania. Do grzbietów ozdoby przyklejamy delikatnie kordonek, a na szczycie serduszka przyklejamy złotą kokardkę. Można też ozdobić serce elastyczną taśmą pasmantryjną , wówczas ozdoba jest efektowniejsza, ale i zarazem masywniejsza. Na koniec ozdabiamy nasz twór gwiazdkami - przyklejamy je za pomocą kropelki bezbarwnego lakieru lub kleju.
Dobrze wykonana ozdoba jest trwała i nie traci kolorów, może służyć przez lata. Na choince prezentuje się bardzo efektownie.
Pozdrawiam wszystkich bardzo mikołajkowo!
Te ozdoby wydają się byż bardzo pracochłonne ale efekt wspaniały.
OdpowiedzUsuńPIĘKNE
OdpowiedzUsuńKonKata